Glinki w pielęgnacji


Witajcie! W dzisiejszym poście podzielę się z Wami sposobami wykorzystania w mojej pielęgnacji glinki.


Skąd fenomen glinek? Z ich składu i właściwości! Glinki zawierają wiele cennych minerałów (np. krzew, wapń, magnez, potas, glin, cynk). Pozwalają skórze oczyścić się z toksyn, przywracają odpowiednie pH skóry, przyśpieszają regeneracje skóry, oczyszczają z zanieczyszczeń oraz łoju. Odświeżają skórę, zwężają pory.

Wydobywane są w postaci kamienia, następnie suszy się je na słońcu, następnie oczyszcza, sterylizuje i rozdrabnia.

Zanim zdecydujemy się na zakup glinki musimy dowiedzieć się, która z glinek będzie służyć naszej cerze.

Rodzaje glinek:

Biała - jest najdelikatniejsza ze wszystkich glinek. Sprawdzi się przy cerze suchej i wrażliwej, a także takiej z oznakami zmęczenia. Glinka odżywia, regeneruje, łagodzi, ma także właściwości ściągające.

Szara - Jest szczególnie polecana dla cery mieszanej, tłustej i trądzikowej. Reguluje pracę gruczołów łojowych, zapobiegając powstawaniu nierówności na powierzchni skóry.

Czarna - sprawdza się przy skórze tłustej. Głęboko oczyszcza skórę, absorbuje nadmiar sebum, przyspiesza proces regeneracji.

Zielona - najlepiej sprawdzi się przy skórze tłustej, mieszanej i skłonnej do trądziku. Pomaga leczyć trądzik, odkaża, wchłania zanieczyszczenia, delikatnie złuszcza naskórek

Czerwona - sprawdzi się również w pielęgnacji skóry tłustej ale także będzie pomocna przy skórze naczynkowej. Polecana jest także dla osób zmagających się z trądzikiem różowatym.

Żółta - zawiera więcej tlenku żelaza niż pozostałe glinki. Polecana do skóry tłustej, mieszanej, trądzikowej, a także dojrzałej.

Błękitna -  pielęgnacja cery tłustej, skłonnej do wyprysków, skóry trądzikowej, łojotokowej, z egzemą lub łuszczycą. Sprzyja regeneracji komórek naskórka i wygładzaniu zmarszczek.

Różowa -  to połączenie glinki czerwonej i białej w stosunku 1:2. Nadaje się do pielęgnacji skóry wrażliwej, skłonnej do alergii. Sprawdzi się zarówno przy cerze mieszanej jak i suchej.


Obecnie używam glinki błękitnej, ale już niedługo dotrze do mnie glinka zielona.



Jak używam glinki w pielęgnacji?

Glinkę w pielęgnacji włosów stosuje raz w tygodniu. Dodaję około łyżeczki glinki do szamponu o naturalnym składzie. Nakładam mieszaninę na mokre włosy u ich nasady. Masuje delikatnie i zmywam. Skóra głowy jest w ten sposób dobrze oczyszczona, bez konieczności używania silnych detergentów. Jest to świetny peeling skóry głowy (więcej pomysłów na peelingi skóry głowy znajdziecie TUTAJ). 

Gdy skórę głowy i włosy mam już oczyszczone, mieszam odrobinę glinki z wodą i nakładam na twarz. Delikatnie masuję buzię okrężnymi ruchami (z pominięciem okolicy oczu) i zmywam ciepłą wodą. Po zastosowaniu glinki, używam na twarz produktów nawilżających. Najczęściej żelu aloesowego, a na niego oleju jojoba (dla mnie jest to zestaw idealny). Przy mocno przetłuszczającej się skórze lub problematycznej można spróbować stosować glinkę częściej niż raz w tygodniu jednak obserwować przy tym jak skóra na nią reaguje. 

Skóra po użyciu glinki jest świetnie oczyszczona, pory skóry zwężone.

Glinki mają szereg zastosowań. Warto wprowadzić je do swojej pielęgnacji.




Komentarze